Skontaktuj się z nami

Hej, czego szukasz?

161 CREW

Świat

Śmiercionośna podwójna moralność

Tłumaczenie z PeterGelderloos.substack.com

Niedawno po raz kolejny usłyszałem, jak kolejny postępowy komentator z ogromną platformą twierdził, że trwający horror Trumpa jest dowodem na to, że wszyscy powinniśmy byli zrobić więcej, aby zagłosować na Kamalę Harris. Tego rodzaju amnezja historyczna, niezależnie od tego, czy jest wynikiem celowej manipulacji, czy panicznej krótkowzroczności, przyprawia mnie o mdłości. Chciałbym poświęcić chwilę, aby wyjaśnić dlaczego.

Nie możemy opowiadać się za mniejszym złem, jeśli różnica między tymi dwoma złami nie jest wystarczająca, aby zapewnić przetrwanie. Jeśli różnica między dwoma wyborami nie jest wystarczająca, aby zadecydować o życiu lub śmierci, wszyscy mamy obowiązek potępić oba wybory i stworzyć inne opcje.

Jeśli republikanie pod rządami Trumpa wymyślą nowe sposoby zastraszania imigrantów i osłabienia skromnych zabezpieczeń przed deportacjami, ale demokraci nadal będą deportować więcej osób, etyczną i strategiczną reakcją będzie walka z obiema partiami i całym systemem, który reprezentują.

Emisje gazów cieplarnianych przekraczają punkty krytyczne, niezależnie od tego, czy u władzy jest prawica, czy lewica, tak że coraz więcej naukowców w końcu przyznaje to, o czym anarchiści i inni radykałowie ostrzegali od dawna: w ciągu najbliższych kilku dekad istnieje bardzo realne niebezpieczeństwo śmierci miliardów ludzi wskutek masowego wymierania1, które może zniszczyć ponad połowę gatunków na naszej planecie. W tej sytuacji każdy, kto przedstawia kapitalizm jako mniejsze zło, które można uczynić zrównoważonym, jest albo szkodliwie nieświadomy tego, co się naprawdę dzieje, albo ma psychopatyczną zdolność do wymiany niewyobrażalnego cierpienia na krótkotrwałe zyski.

Dalej pojawia się kwestia trwającego ludobójstwa. Chciałbym, żebyśmy mogli skierować uwagę na tych postępowców i zapytać ich: czy ludobójstwo nie jest dla was czerwoną linią? Czy naprawdę wierzycie, że lewica polityczna, zarówno w Ameryce Północnej, jak i w Europie, będąc u władzy, nie umożliwiła ani nie wsparła ludobójstwa Palestyńczyków przez Izrael?

Zdjęcie: Jae C Hong

Oczywiście Stany Zjednoczone, Kanada, Wielka Brytania, Holandia i Niemcy bezpośrednio zbroją, zaopatrują i uczestniczą militarnie w ludobójstwie. Antysemicki rząd Węgier udziela Izraelowi ogromnego wsparcia politycznego, podczas gdy Netanjahu pomaga ukrywać antysemityzm Orbána, a antyromski, anty-antyfaszystowski rząd Niemiec pokazuje, że w rzeczywistości nie wyciągnął żadnych wniosków z Holokaustu i egoistyczne popiera ciągłe zbrodnie wojenne Izraela.

Socjaliści w Hiszpanii podnieśli trochę hałasu i opóźnili jedną lub dwie dostawy, ale ostatecznie było to niewiele więcej niż symboliczny protest.

Co jest nie tak z tym światem, w którym oprócz wszystkich innych gównianych rzeczy musimy mówić, że trwające ludobójstwo wymaga od nas czegoś więcej niż symboliczny lub pokojowy protest? I co jest nie tak z ludźmi, że zapomnieli już, że największy pokojowy ruch protestacyjny w historii ludzkości – przeciwko inwazji USA na Irak w 2003 roku – szybko się sam zniszczył przez swoją nieskuteczność i nie zrobił absolutnie nic, aby spowolnić lub powstrzymać inwazję oraz rzeź setek tysięcy Irakijczyków przez USA, Wielką Brytanię i Australię2?

Niedawno Boston Globe, najbardziej postępowa gazeta w USA, przedrukowała artykuł New York Timesa o niedawnym zabójstwie dwóch pracowników izraelskiego rządu przed konsulatem w Waszyngtonie. Artykuł wyrażał obawę, że „zabójstwa pracowników ambasady izraelskiej […] rzucają niekorzystne światło na ruch pro-palestyński w Stanach Zjednoczonych i wpływ, jaki nawet pokojowe protesty mogą mieć na nastawienie wobec osób związanych z Izraelem. […] Zabójstwa te niosą również ryzyko, że wszyscy działacze pro-palestyńscy, z których zdecydowana większość nie angażuje się w przemoc, zostaną potraktowani tą samą miarą„.

Rada ds. Stosunków Amerykańsko-Islamskich oraz organizacja Jewish Voices for Peace (Żydowskie Głosy na rzecz Pokoju) opublikowały obszerne wypowiedzi potępiające przemoc (mając na myśli śmierć dwóch pracowników izraelskiego rządu), stwierdzając między innymi, że ”pokojowe protesty, obywatelskie nieposłuszeństwo i zaangażowanie polityczne są jedynymi właściwymi i akceptowalnymi środkami”.

Słyszałem kilka osób twierdzących, że dwie zabite osoby nie były współwinne ludobójstwa Izraela. Żeby było jasne, jedna z nich była żołnierzem IDF, który prowadził „badania polityczne” dla izraelskiego rządu, a druga, Sarah Milgrim, zajmowała się „dyplomacją publiczną” i określała się jako osoba zachęcająca do »dialogu« i „budowania pokoju”. Nie mogę tego wystarczająco mocno podkreślić – to oznacza wybielanie Izraela. Wszystkie duże ambasady USA na całym świecie mają podobne misje, w tym w krajach, gdzie wojsko USA wspiera szwadrony śmierci lub popełnia zbrodnie wojenne: celem jest zawsze poprawa wizerunku kraju macierzystego, aby mógł on nadal dokonywać okrucieństw przy mniejszym oporze. Nie ma mowy, żeby rząd izraelski płacił komuś za dyplomację publiczną, jeśli wiązałoby się to z uznaniem trwającego ludobójstwa.

W dalszej części strony Globe opublikował następujący artykuł:

Artykuł ten na wiele sposobów zniekształca rzeczywistość. Od 7 października 2023 r. Izrael poddaje Strefę Gazy głodowi, wykorzystując głód jako broń, co stanowi zbrodnię wojenną i formę ludobójstwa. Czasami wpuszczają trochę jedzenia, czasami nie wpuszczają nic. Niewielki konwój, na który Izrael zezwolił w zeszłym tygodniu, nie był „minimalny”, był całkowicie niewystarczający, aby zmniejszyć głód spowodowany przez poprzednie dwa miesiące, w których Izrael całkowicie wstrzymał dostawy żywności. Mieszkańcy Gazy nie są „narażeni na wysokie ryzyko głodu”, jak twierdzi artykuł; głodują od ponad roku, Izrael celowo stworzył te warunki, a tysiące Palestyńczyków już zmarło z głodu. W ciągu zaledwie dwóch dni, w tym samym tygodniu, w którym doszło do ataku na pracowników konsulatu Izraela, w Strefie Gazy z powodu głodu zmarło 29 osób, a 71 000 palestyńskich dzieci poniżej piątego roku życia cierpi na ostre niedożywienie, które może prowadzić do przedwczesnej śmierci, trwałej niepełnosprawności i przewlekłych problemów zdrowotnych.

Teraz spójrzmy na te dwa artykuły razem. Ktoś zabija dwóch pracowników izraelskiego rządu, którzy otrzymują wysokie wynagrodzenia za pomoc w tuszowaniu trwających okrucieństw i poprawianiu pozycji politycznej Izraela na świecie, nawet jeśli kraj ten obiecuje kontynuować zabijanie. Według postępowców, mimo że ponad 300 000 Palestyńczyków zostało prawdopodobnie zabitych przez bomby, broń palną, głód i gwałtowny wzrost zachorowań w ramach przemyślanej kampanii ludobójstwa, nie można usprawiedliwić zabicia dwóch osób współwinnych tego ludobójstwa, nawet po tym, jak ruch okupujący kampusy przez ponad rok próbował pokojowo skłonić jedną grupę instytucji – uniwersytety – do wycofania się z ludobójstwa, bez większych sukcesów. Co więcej, zabójstwo przed konsulatem, dokonane przez jedną osobę, jest hańbą i potencjalnie może stać się przyczyną demobilizacji całego ruchu.

W tym samym tygodniu izraelskie wojsko zamordowało 60 palestyńskich cywilów w regionie, gdzie celowo skazuje na śmierć głodową 2 miliony ludzi, a zwolennicy Izraela i jego partnerzy biznesowi nie mają na rękach żadnej krwi i mogą chodzić z podniesioną głową?

Oto kilka istotnych faktów, które rzadko pojawiają się w głównym nurcie dyskusji na temat ludobójstwa.

  • Co tydzień państwo izraelskie wraz z paramilitarnymi osadnikami burzy palestyńskie domy, niszczy palestyńskie sady i pola uprawne oraz kradnie palestyńską ziemię. Średnio każdego roku niszczonych jest ponad 1000 palestyńskich domów i kradzionych jest 2000 hektarów palestyńskiej ziemi, a średnio 12 000 izraelskich osadników napływa na te tereny każdego roku. (2000 hektarów ziemi to prawie 5000 akrów lub 3700 boisk piłkarskich).
  • W ciągu dziesięciu lat poprzedzających ofensywę z 7 października izraelskie wojsko zabiło około 1000 palestyńskich dzieci i ponad 4000 palestyńskich cywilów. Raniło ponad 100 000 Palestyńczyków, pozostawiając wielu z nich trwale niepełnosprawnych.
  • Według danych ONZ Izrael zabił ponad 16 razy więcej Palestyńczyków i ranił 30 razy więcej Palestyńczyków (to nie Palestyńczycy są agresorami: liczba Izraelczyków zabitych przez Palestyńczyków jest znikoma, a wszystkie te zabójstwa mają miejsce na terytorium palestyńskim, które Izraelczycy najeżdżają).
  • ONZ zawyża liczby na korzyść Izraela, ustalając niższy próg rejestrowania obrażeń Izraelczyków i przyznając, że nie uwzględnia ofiar, które w przeważającej większości są Palestyńczykami, takich jak „opóźnienia w dostępie” [tj. zatrzymywanie karetek pogotowia na punktach kontrolnych] i „niewybuchy”. Innymi słowy, mamy do czynienia z czymś bliższym 20 Palestyńczykom zabitym na każdego Izraelczyka.

Nie jest to tajne ludobójstwo. Nie jest tak, że Izrael skutecznie to ukrywa. W poniedziałek Izraelczycy zorganizowali coroczną, finansowaną przez państwo i wspieraną przez policję rasistowską paradę przez muzułmańską dzielnicę Jerozolimy, świętując czystki etniczne z 1967 r., kiedy Izrael zajął całą Palestynę. Wykrzykiwali ludobójcze hasła „Gaza jest nasza!”, „Śmierć Arabom” i „Niech ich wioski spłoną!”, demolując i rabując palestyńskie sklepy i domy.

Jedynymi ludźmi, którzy nie potrafią przyznać, że Izrael jest oczywistym agresorem, są zwolennicy supremacji białej rasy, którzy nie chcą uwierzyć, że życie Palestyńczyków ma jakąkolwiek wartość.

Od czasu ofensywy Hamasu w Gazie 7 października 2023 r. IDF zaczęło zabijać znacznie więcej dzieci na Zachodnim Brzegu, kontrolowanym przez PLO, organizację antyhamasowską niezwiązaną z atakami z 7 października. Przyspieszyło również kradzież ziemi i przymusowe wysiedlenia – także akty ludobójstwa – na Zachodnim Brzegu.

Stwierdzenie, że Izrael wykorzystuje wojnę do przeprowadzenia czystek etnicznych, nie jest do końca poprawne, ponieważ niezależnie od tego, czy Palestyńczycy powstają w oporze, rząd izraelski i paramilitarni osadnicy zabijają Palestyńczyków i kradną ich ziemię. Nikt nie może wskazać ani jednego roku w tym stuleciu, w którym Izrael nie zniszczyłby palestyńskich społeczności poprzez wyburzanie domów, kradzież ziemi, tortury, masowe więzienie i użycie śmiercionośnej siły. Nie ma współczesnego Izraela bez czystek etnicznych.

(Gorąco polecam ten przegląd historyczny przygotowany przez Al Jazeera, zawierający liczne mapy i materiały wizualne przedstawiające postępującą okupację Palestyny, a także chronologię okupacji oraz opis 50 lat wywłaszczeń przygotowany przez Amnesty International).

Większość danych dotyczących liczby ofiar śmiertelnych podawanych w mediach nie obejmuje dziesiątek tysięcy Palestyńczyków, którzy zmarli przedwcześnie, ponieważ izraelskie wojsko i reżim apartheidu odmówiły im dostępu do żywności i lekarstw. Zazwyczaj nie uwzględnia się również Palestyńczyków, którzy walczą z ludobójczym reżimem izraelskim. Na przykład badanie dotyczące 126 palestyńskich dzieci zabitych na Zachodnim Brzegu w 2023 r. po prostu pomija wszystkie dzieci „zaangażowane w działania wojenne”, co, o ile mi wiadomo, oznacza rzucanie kamieniami lub przekazywanie wiadomości grupom oporu.

A jednak ofiary śmiertelne po stronie izraelskiej są liczone, nawet jeśli są to żołnierze popełniający zbrodnie wojenne. Izraelskie bojówki – osadnicy uzbrojeni w uzi i karabiny snajperskie, mieszkający na niedawno zagarniętych ziemiach – są rutynowo określani w wiadomościach jako „cywile”.

Izraelski cywil.

Dzięki współudziałowi wojska, policji i prawicowych partii, silnie uzbrojeni, rasistowscy i ultranacjonalistyczni osadnicy przejęli kontrolę nad głównym nurtem izraelskiej polityki i obecnie wyznaczają jej kierunek. Kliknij link, aby przeczytać szczegółową relację z przebiegu wydarzeń.

Oto coś, o czym prawdopodobnie nie wiedzieliście:

Hamas nie zabił 1195 Izraelczyków 7 października 2023 r. Ich głównym celem było pojmanie jeńców, których zamierzali wykorzystać jako kartę przetargową w negocjacjach politycznych. Nie wiadomo, kto spowodował śmierć ilu osób, ale dobrze udokumentowano na nagraniach wideo i w zeznaniach samego izraelskiego wojska, że izraelskie siły zbrojne otworzyły ogień do uczestników festiwalu muzycznego, a także do konwojów i baz wojskowych pełnych uwięzionych Izraelczyków, ponieważ mają oficjalną politykę zabijania izraelskich żołnierzy i cywilów w potencjalnej sytuacji zakładników, aby pozbawić wroga jakiejkolwiek przewagi.

Ponadto, według mediów, Hamas „porywa” lub „bierze zakładników”, podczas gdy Izrael „aresztuje” lub »zatrzymuje«, mimo że Izrael przetrzymywało około 10 000 pozasądowych palestyńskich zakładników zabranych z Gazy, Zachodniego Brzegu i Jerozolimy, w tym wiele dzieci, a Palestyńczycy przetrzymywani przez Izrael nie mają żadnych praw do rzetelnego procesu, są poddawani „fikcyjnym procesom” z 100% skazaniami i są systematycznie poddawani torturom, rasistowskiemu traktowaniu i przemocy seksualnej.

Ponadto izraelskie siły zbrojne systematycznie wykorzystują Palestyńczyków, w tym dzieci, jako żywe tarcze, zmuszając ich do chodzenia przed kolumnami żołnierzy oraz otwierania drzwi i tuneli, które mogą być zaminowane. A jednak media konsekwentnie używają języka, który przedstawia Izraelczyków i izraelskie instytucje jako bardziej legitymizowane.

Mamy do czynienia z szeregiem podwójnych standardów, z których wiele powiela się w całym spektrum politycznym i które służą albo do usprawiedliwiania ludobójstwa, albo do pacyfikowania i delegitymizacji wszelkiego prawdziwego oporu.

Izrael może mieć armię, ale mimo że Palestyńczycy codziennie stają w obliczu ludobójstwa, jeśli jeden z nich chwyci za broń, staje się terrorystą. A jeśli palestyńskie dziecko podniesie kamień, nie jest już cywilem, a jego śmierć dosłownie nie jest brana pod uwagę. Natomiast izraelski „cywil” może chodzić z półautomatycznym karabinem, atakować nieuzbrojonych Palestyńczyków, niszczyć ich mienie, nękać ich rasistowskimi obelgami, mając świadomość, że izraelska administracja wojskowa Zachodniego Brzegu jest po to, aby chronić jego i jego systematyczne kradzieże ziemi.

Wiemy, że pokojowe protesty nie są w stanie zmienić serc i umysłów żołnierzy IDF ani izraelskiego rządu, a także wiemy, że nie są one w stanie w skuteczny sposób sabotować działań wojennych na dużą skalę.

Możemy zaakceptować fakt, że historycznie rzecz biorąc, ludzie, którzy strzelali w obronie własnej, którzy zabijali nazistów, postępowali słusznie. Patrząc na XIX wiek lub wcześniejsze czasy, wiele osób zgodzi się również, że rdzenni mieszkańcy mieli prawo do samoobrony przed ludobójczymi osadnikami, którzy założyli Stany Zjednoczone, Kanadę, Argentynę, Chile, Australię… Mniej osób zastosuje te same zasady do, powiedzmy, Irakijczyków walczących z inwazją i okupacją Stanów Zjednoczonych od 2003 roku. Bardziej powszechną wersją NIMBY (Not In My Backyard – nie na moim podwórku) jest Not In My Century (nie w moim stuleciu): tak wiele osób nie potrafi przyznać, że rządy, które nimi rządzą, są całkowicie złe i nie do odratowania, nawet jeśli dopuszczają się ludobójstwa lub, w przypadku NATO, zabijają miliony ludzi.

Zamiast tego twierdzą, że są to złe rzeczy, które należy rozwiązać poprzez udział w wyborach i wybór mniejszego zła. Nie ma w tym punkcie widzenia nic rozsądnego, troskliwego, zniuansowanego ani związanego z rzeczywistością. Jest to paniczna dysocjacja oparta na strachu, wygodzie i własnym interesie.

Musimy być w stanie uznać, że Palestyńczycy mają zarówno uzasadnione prawo, jak i egzystencjalną konieczność, aby strzelać w odpowiedzi; musimy również być w stanie krytykować PLO za całkowitą korupcję oraz Hamas za to, że jest skrajnie prawicową, homofobiczną, patriarchalną i autorytarną organizacją.

Jeśli jednak nie potrafimy nawet uznać palestyńskiego oporu i międzynarodowej solidarności, stajemy się współwinni obecnej sytuacji, w której Palestyńczycy są poddani korupcji i brutalności PLO, opresyjnej, autorytarnej polityce Hamasu oraz – co najgorsze – masowym zabójstwom, celowemu głodzeniu, torturom, kradzieży ziemi, wyburzaniu domów, bombardowaniu szpitali, rasizmowi i prześladowaniom ze strony państwa Izrael.

Uznanie palestyńskiego ruchu oporu, wspieranie znaczących i skutecznych działań solidarnościowych oraz wspieranie wielu inicjatyw i grup walczących przeciwko apartheidowi oraz o wolną Palestynę i wolny świat – to jedyna sumienna reakcja na ludobójstwo, które w takiej czy innej formie trwa od ponad 60 lat.

Jeśli spotkasz kogoś, kto odruchowo potępia palestyński opór lub twierdzi, że powinniśmy wspierać Demokratów, liberałów, Partię Pracy, SPD i Zielonych – proszę, zwróć mu uwagę i spróbuj wyjaśnić, w jaki sposób legitymizuje on ludobójstwo. A jeśli jesteś zbyt nieśmiały, aby podjąć taką konfrontację, po prostu prześlij mu link do tego artykułu.

Nikt z nas nie jest wolny, dopóki wszyscy nie będziemy wolni.


  1. Jeśli wyszukasz w Google prognozy dotyczące liczby ofiar śmiertelnych kryzysu klimatycznego, prawdopodobnie natrafisz na artykuły z 2023 r., które twierdzą, że w ciągu najbliższych dziesięcioleci zginie „miliard” ludzi. Niewiele z nich wspomina, że badanie z sierpnia 2023 r., na które się powołują, określa 1 miliard jako ostrożne szacunki, a kilka miliardów jako bardziej prawdopodobną liczbę ofiar śmiertelnych. Konserwatywne źródła, takie jak artykuły Uniwersytetu Chicagowskiego i Światowego Forum Ekonomicznego, twierdzą, że „w przyszłości” może umierać setki tysięcy, a nawet kilka milionów osób rocznie, pomijając fakt, że już teraz dziesiątki milionów ludzi umiera każdego roku z powodu złożonych skutków kryzysu ekologicznego, co pokazuję w The Solutions Are Already Here.
  2. Rząd Australii nadal twierdzi, że reżim Saddama Husajna posiadał broń masowego rażenia i powiązania z grupami terrorystycznymi, takimi jak Al-Kaida, mimo że obie te tezy były znane jako kłamstwa jeszcze przed rozpoczęciem inwazji w 2003 roku.

Tłumaczenie


Komentarze

Strona ma charakter tylko i wyłącznie informacyjny. Nie namawiamy nikogo do łamania prawa.

OSZAR »